Chyba nie muszę wspominać, że jestem leniem i nie chciało mi się notek pisać, nie? -.-
No a więc na wstępie powiem, że dzisiaj opowiem ogl co się działo w grudniu, jutro napiszę o jutrze, pojutrze o niedzieli i w poniedziałek - ostatnią notkę dodam z podsumowaniem roku. I obiecuję, że w nowym roku będę dodawać częściej i regularnie!
Szkoła - to co niby jest moim nfajważniejszym obowiązkiem. To jest jedna wielka
15 grudnia - ubieranie choinki z Sonijet ♥ hahahahaha, jedna wielka beka :D
nie ma to jak suszenie włosów w rock'owo-metalowym stylu, bo prąd zabrali a Ty za 10 min musisz być gotowa na zdj <3 ale no trochę ostrzejszej muzyczki, trochę machania głową i wszystko suche :) no w miarę.. Potem spacer przez megaa głęboki śnieg, bo się zachciało pójść na górkę na zdj ^^ XD No i oczywiście po2 gleba na tej górce przez jakieś świerki, które tam rosły, a na miejscu stwierdzenie, że jest za ciemno i wracanie przez ten sam cholerny śnieg do domu ! Po powrocie w ciemności stworzenie Artura Arktosa I bez oczu i ubranka, który roztopił się najprawdopodobniej już następnego dnia [*], a po powrocie ubierania ciaaasta i robienia choinki <3
a przy okazji trochę słit foci :
Co jak co, ale klimat świąteczny przynoszą mi jedynie angielskie piosenki :) jak chociażby ta:
Wake up the happiness it's Christmas time ♥ <- KLICK !
No i następnego dnia próbowanie tego ciasta ;)
Nasza krówka :3
doobra była, nie to co nasze "ciasto" sprzed roku.. hahahahah
A podczas próbowania kolejne śłit focie i głosowanie na rock'ową 100 :D
Karaluszku, nie bij. z resztą skoro nie jesteś seryjnym mordercom to się bać nie muszę ;_; ♥
Potem czekolada z Sonijet ♥ omnomnom, nigdy więcej dużej.. -.-
22 grudnia - zakupy świąteczne z Maddy ♥ spłukałyśmy się do reszty (no, w każdym bądź razie ja), zrobiłyśmy zdjęcia z Mikołajem :DD ♥
nie
przeszłyśmy obojętnie koło Empika, co było oczywiste, powyzywałyśmy
ceny w sklepach i ja wyzywałam rozmiary koszulek, znalazłam sobie mój
pierwszy fullcap ♥, kupiłam wszystim tym, komu musiałam prezenty.. no prawie (, bo dzisiaj dokończę moją misję w 100%. ;D jeszcze po drodze spotkałyśmy Alesyę :D ♥ hah, pozdrawiam serdecznie jej szalonego brata xD
a na koniec zaszłyśmy do CbC na kawunię *.*
24 grudnia - przesiedziałam na dupie. Wieczorem do znajomych rodziców. Niezręczny moment, gdy matka znajomych jest zagorzałą katoliczką ^^ cóż, trza było przetrwać to śmieszne dzielenie się opłatkiem. ;)
Dostałam fajny sweterek, kapcie, kalendarz, meeega dobrą czekoladę *.*, no i jeszcze mam nadzieję, że rosyjski Święty Mikołaj coś sypnie :))
25 grudnia - odwiedziny babci i ponowna wizyta u tych znajomych ;) pożyczyli mi stepper i DVD z treningiem więc bd zapierdziel i coś może w końcu z tego wyniknie ;)
Takie tam słit kociaki u tych znajomych :
ah, zdjęcia robione lampą <3
A potem wieczorem I trening :) dobrze było ;D hah, oglądałam ten śmieszny Zmierzch ostatnią część. jakie pozytywne zaskoczenie? żadnego pozytywu nie widziałam. dobra, jakby mnie kto na upartego pytał o najlepszą część sagi to ostatnia część moim zdaniem ujdzie. ;) ale to nie zmienia faktu, że ta powieść to jedno wielkie przesłodzone dno -.- sorry fani, jestę hejterę ;_;
przy okazji jeszcze oglądałam Paranormala 3. oh godness.. trójka pobiła jak na razie wszystko o_o
26 grudnia - rodzice poszli w gości, a ja trening no i oczywiście życzenia dla mojego najwspanialszego Jaredka ♥ pisać tu tych życzeń nie będę, bo pisałam je już tu: KLICK!
27 grudnia - Simsy od rana :D a potem 2-godzinny spacerek z Sonijet i Patrykiem ;D fajnie jest czasem oderwać się od monotonnego siedzenia na dupie ;) MARS Army, RA Army, SABATON Army ! \m/ xdd
no i dziś - wycieczka na Gol. ;D załatwiłam parę spraw, kupiłam farbę i znowu będę czerwona!, miałyśmy trochę bek z Maddy ♥ wbiłyśmy do wolontariatu i zdecydowałam się również zapisać. :) no i oczywiście nie ma to jak spotkać pewną osobę i zostać powitanym w sposób jak najbardziej chłodny.. ^^
Wieczorem pogawędka z Echelonką ♥ xddd uwielbiam nasze Marsoholistyczne skojarzenia *.*
Wieczorem pogawędka z Echelonką ♥ xddd uwielbiam nasze Marsoholistyczne skojarzenia *.*
to by było na tyle ;) do usłyszenia jutro ;D
Be careful what you wish for
'Cause you just might get it !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)
Mam małą prośbę, skoro już tu jesteś i dodajesz jakieś słowo od siebie - proszę, nie pisz czegoś typu 'zapraszam do mnie' albo coś w tym stylu.
Odwiedzam bloga każdego, kto odwiedzi mnie i bez tych zbędnych zaproszeń. ;)
♥