6.

Siemka.
Nic ciekawego. W szkole są rekolekcje, czyli ja mam wolne. :3
Wczoraj poszłam po lekcjach z George'm do Mc'a i.. dostałam
moją małą Pietrisikęmolęwiaderejtomeksję ♥ ! :D
maluch jest taki słodziachny :3 Już cała klasa ją zna. :P
Dla przyjaciół - Wiaderko. :* xd W roli ścisłości Wiaderko to
malutki pokemonik, ale to szczegół. :P
Potem poszłyśmy na basen. :) Nie lubię odgrywać roli "przyzwoitki". -.o  a co do pływania to nawet nieźle, trzeba znowu się wkrótce wybrac.
Ostatnio u nas w szkole byli ludzie z liceum. Cóż, moje plany legły w gruzach.
Profil klasy, do której chciałam uczęszczać, został zlikwidowany. -.-'
I co ja teraz zrobię? Spędzę cały weekend na dokładnym studiowaniu pozostałych profili. Chcę w końcu miec to już za sobą.
A myślałam, że już więcej problemów być nie może.. :/
. . .
Z dnia na dzień sytuacja się pogarsza.
Mam go już dosyć. To boli! Wczoraj się go spytałam czy ich kiedyś
też tak traktował tak, jak mnie teraz.. Cóż, pozazdrościć im. Bo oni nie musieli tego znosić, co ja znoszę teraz. >.<
Dzisiejsza wymówka - pies mi to zrobił.
Trochę boli, ale damy radę. Jeszcze tylko 3 lata.
Kurczę, dlaczego co wieczór muszę płakać?
Dlaczego?! :(
Ostatnio zapaliłam świeczki. I spaliłam 2 zdjęcia.
Czy to dobry wybór? Tak. Czemu? Bo pozbyłam
się przykrych doświadczeń.
Gone with the smoke.

Nie mów przyjacielowi, że jesteś samotny, bo go to rani.
...
szkoda. ale nie ma innego wyjścia. Ilu tak naprawdę mam przyjaciół? Niewielu.
Cóż, przykro mi, ale taka prawda. Raptem 3 prawdziwych?
Możliwe. A na ilu się zawodzę? Na każdym z 5.
Miejmy nadzieję, że pogoda się wkrótce poprawi. :)
Chcę w końcu słoneczko i pogodny uśmiech.
A. No i miałam opowiedzieć jak było u Alesyi. :*
Cóż, sądzę, że fajnie. :D Ma nawet ładny pokoik,
niech no tylko go urządzi a bd jeszcze lepiej :3
Hm, oglądałyśmy "Szkołę Uczuć", zrobiłyśmy ciasto
w 5 minut i narysowałam jej obrazek na projekt. :P
Serio? Tęsknię..
Postaram się częściej wpadać i coś bazgrać. :P


R. ;*