·o. .I believe in nothïng but the truth and who we are ! ·o.

czwartek, 16 lutego 2012

4.

Siemanko.
Co u mnie? Straszne rzeczy.
Ta szkoła to jest jedna wielka masakra :x
Przez kilku nauczycieli to my mamy taki stres, że mała bania..
Wczoraj normalnie w nocy błagałam los, żeby pani od historii mnie nie pytała, gdyż, na 100% dostałabym 3. :/
no ale na szczęście nie pytała. :P dostałam tak btw. 5- z kartkówki :O
aż mi siadło. xd pozytywnie oczywiście. :)
Przez cały dzień czułam się okropnie. :/ łeb mnie nawalał, żołądek miał dziwne reakcje i wgl, myślałam, że zdechnę. No ale oczywiście mama
mnie nie zwolni. Bo "tak się nie wolno zachowywać".
Postanowiłam, że wytrzymam do końca dnia. ;)
Bo po szkole poszłam na sesję z Hanną. :)
Wyniki są mega świetne. :D no, jak dla nas. :P
mam nadzieję, że nasze "plany" wypalą. :D
pomysł. <3
[notatka dla mnie: Prisoner of the Azkaban :3]
powracając do notki. :P
mam na jutro tyle zadane, że aż mi się rzygać chce gdy patrzę, na tą stertę książek. :oo
Chyba jutro do szkoły nie pójdę!
Tak masakrycznie się czuję, a tu mnie podejrzewają o to, że powodem  jest fakt, że nic nie jem. A to jest kłamstwo! Bo jem. >.<
Pierd*olę to.
Ludzie też nie wykazują pozytywnych emocji, gdy mnie widzą. Cóż, nie odczuwam z tego powodu zazdrości, żalu ani innych uczuc.
Po prostu wiem, że tu nie pasuję. To nie jest moje miejsce.
Rozpoczyna się nowy rozdział w moim życiu.

Coś się zmienia.. na gorsze.

R. ;*

1 komentarz:

  1. przez sekundę myślałam, że na tym zdjęciu jestem ja ; ooooo tak wiem, głupia jestem ^
    Prisoner of the Azkaban!!!! jak możesz popełniać takie błędy?!
    upiekło się nam jak zwykle ;)
    nie denerwuj się tak, bo Ci to źle robi. dasz radę, pamiętaj, że zawsze możesz poprawić ;)
    i wytrzymałaś, dałaś radę. ;*
    moja sterta książek na razie nie pokazała mi się na oczy, ale nadchodzi czas, aby się za to zabrać... :(
    pier*dole nie robię! xD ten sms... ; DD
    ja już Ci coś mówiłam na temat ostatnich zdań, więc powtarzać się nie będę ;)
    kocham <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Mam małą prośbę, skoro już tu jesteś i dodajesz jakieś słowo od siebie - proszę, nie pisz czegoś typu 'zapraszam do mnie' albo coś w tym stylu.
Odwiedzam bloga każdego, kto odwiedzi mnie i bez tych zbędnych zaproszeń. ;)